To i ja opisze dzisiejsze doznania.
Na meczu Śląsk - Legia gospodarzy chyba komplet, choć było trochę łysin na krytej, ale wiele osób stało na schodach(a już na pewno nie 6500, jak podaja niektóre serwisy, widzów było 8000). Kibiców gości nie stwierdzono.
Z początku to doping miażdżący, ale z każdą minutą było gorzej. No, ale przy takiej ilości pikników, a do tego słabiutkiej grze obu drużyn ciężko jest dopingować(choć to chyba nieusprawiedliwienie?)
Zaprezentowaliśmy oprawę (lokomotywa) i 4 transparenty z nazwami następnych wyjazdów Śląska(Kielce, Ząbki, Bełchatów, Gdynia).
|