Zobacz pojedynczy post
stary 18-02-2005, 21:23   #23
elite
Użytkownik Forum
 
elite's Avatar
 
Data dołączenia: 09 04 2004
Lokacja: Wrocław
Wiek: 36

Posty: 484
Imię: Tizon Jeon
Profesja: Paladin
Świat: Iridia
Poziom: 44
Poziom mag.: 15
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Shinjix
Poprawka: wojny to nawalanie się high i middle leveli, którzy się nudzą [n00bki w tym czasie depo blokują i udają kozaków: "polzka gura!!", "wygramy!!", "swe to nuupy!"] I wiecie co mnie wkur.wia najbardziej????!!!! To, że to przez te n00by są wojny, te n00by najgłośniej krzyczą, a jak wygrawojnę ich naród to mówią "Gdyby nie ja...."......
Niestety z tym musze sie zgodzic ale nie w jednym przypadku. Widzial ktos jak ginal Diego Del'Toro? Banda noobow zucila sie i kitek Hellrider zabil go. Wojna na Isarze- ta I dawno temu- byla wojna 11 druidow i innych low leveli.. Polska nie miala wtedy zbytnio wielu graczy. Ale wtedy ludzie sie nie bali tak jak kiedys...Walczyli o swoje, teraz wojny maja jedynie za zadanie poruszyc jakos gospodarke... Runy drozeja, ludzie placa okupy za wyzwolnie (sam zaplacilem 2k 60 knightowi z corentiros na galanie za wolnosc- oplacalo sie ,mialem 20 level..) Na danubii cena za wolnosc wynosila oklo 1k za level wiec sumy byly dosc pokazne. Uwazam ze wojny sa nieodzowna czescia gry i daja troche adrenaliny. Co za duzo to nie zdrowo... trzeba znac umiar...
__________________
elite jest offline   Odpowiedz z Cytatem