Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
"...walczyć mogę tylko o coś, co miłuję. Miłuję tylko to, co szanuję, a szanuję jedynie to, co rozumiem."
Moze się nie znęcasz bo sam jesteś ten najsłabszy ;D hahahah
|
Jola Rutowicz właśnie wykonała facepalm. Wstydź się.
Cytuj:
jakbyś chciał wiedzieć to zawsze żołnierze szlachty jeździli po wioskach i zbierali daninę dla władcy.
|
Żołnierz szlachty =/= szlachta. Jak chłop miał sprawę, to nie szedł na układ "a że panie, ciężkie czasy, pół drogi ja, pół ty".
Cytuj:
Poza tym jaki z Ciebie panicz? Czy masz korzenie szlacheckie przynajmniej od początku 20 wieku? Bo ja akurat mam , moja Prababcia wywodzi się z domy szlacheckiego (dla niedowiarków : Nazwisko panieńskie Zawadzka i jej rodzina miała dworek w Zawadach obok Białegostoku (nigdy tam nie bylem ale słyszałem)
Poproś kogoś z Białegostoku żeby wyruszył na wycieczkę to ci potwierdzi.
Nie wywyższam się tym , ale tez tego nie ukrywam to po prostu cześć mej rodziny a czy lepsza czy gorsza to już nie mój problem. Wiec nie oceniaj tak pochopnie "chłopię" Proponuje polowe drogi , wtedy zobaczysz co ja umiem a ty pokażesz co ty umiesz (nie chodzi o bicie jak tak pomyślałeś)
|
Nawet jeśli masz to szlacheckie pochodzenie - i co z tego? Nadal jesteś ksenofobem i ograniczonym półgłówkiem z mentalnością dresa. Innymi słowy, idealnie pasujesz do swojej szlachty. Chłopie.
Cytuj:
to ze ktoś coś sobą reprezentuje nie musi mieć wysokiego stanowiska.
|
"...walczyć mogę tylko o coś, co miłuję. Miłuję tylko to, co szanuję, a szanuję jedynie to, co rozumiem."
kthxbye.
Co ty sobą reprezentujesz? Chyba biedę, bo liczy się szacunek ludzi ulicy.
Cytuj:
Nawet to , znam zawód i do tego mam wiele pasji i zainteresowań. Doznałem w życiu wiele sukcesów i porażek przez co nabrałem doświadczenia , a co ty masz? Cale życie spędziłeś jednakowo i przy pierwszym wietrze zegniesz się i połamiesz...
|
Cytuj:
Don't ever try to judge me dude
You don't know what the fuck I've been through
|
8 Mila, jakbyś nie wiedział.
Cytuj:
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu , a tak wogle nikt nie powiedział ze zakończę naukę na zawodowce , tyle ze jak przyjdą cięższe czasy ze nie będzie pracy w kierunku mej dalszej nauki to zawsze będę miał asa w rękawie czyli ten zawód , a on zostanie na lodzie
|
Ale ja mam gołębia w garści, ty raptem wróbla. I kto jest lepszy? I uwierz mi, skarbie, dobry psycholog zawsze znajdzie pracę, więc nie musisz się martwić. A jakoś nie chce mi się wierzyć, że ksenofob i mentalny dres może otworzyć wielką korporację piekarniczą.