Wiem, że to nieładnie wtrącać się w sprawy dorosłych (:D), ale chciałem pogratulować użytkownikowi Frezko umiejętności czytania & pisania.
I, na Boga, paLadyn, a nie palladyn. Jedno 'L'.
A teraz wypowiem się o nadchodzącym Katakliźmie. Cóż, z jednej strony mi się podoba, z drugiej nie. Zacznę od tego, co mi się NIE podoba.
No tak. Tauren paladyn. Jeszcze trolla druida czy undeada huntera zrozumieć mogę, ale to już lekka przesada (podobnie jak NE mage). Nie wiem, dlaczego i z jakiej dupy to Blizz wziął, ale ok. "Sun God". Taa. Paladyńskie Światło a światło Słońca to co innego... Niech jeszcze zrobią draenei rogue.
Dalej... Początek trailera. "As the terrible war against the Lich King continues..." Co?! Skoro Arthas nie został pokonany w drugim dodatku, czemu, do cholery, nazywa się on Wrath of the Lich King?! Blizzard zrobił nas w chuja, wydawając go, i tyle.
No, to tyle z tego, co mi się nie podoba, jednak reszta jest do przejścia.
Dobrze, że gobliny, które znamy z gry, pozostaną neutralne. W pierwszej chwili myślałem, że do Hordy dołączyły te gadgetzańskie. Worgeni też całkiem całkiem, a jeśli to z zamianą w "ludzia" i na odwrót jest prawdą, może być ciekawie.
Azeroth, stary Azeroth. To mi się podoba. Blizzard wraca do korzeni, do klasycznego WoWa. No i w końcu będzie można latać! Nowy Orgrimmar (w końcu wieże Zeppów będą tuż przy bramie :D), nowe Undercity. Nowy Azeroth!
Dużo smaczków, całkiem możliwe, że wrócę.
Ostatnio edytowany przez _WrD_ - 18-09-2009 o 17:13.
|