Widzicie polacy są dobzi ( w robieniu expa ) , a jak wojna przychodzi to ? phi?
Szczerze jak zaczołem grać na arcani ( byłem najlepszy przez pewien czas)
to odrazu wiedziałem że będzie wojna i jak mieliśmy po 10-20 lvle to odrazu zrobiliśmy glidie polsko - hiszpańską co zaprocentowało w dalszym rozwoju servera. Gdy jakiś szwed robił to swoje Pa to odrazu dorywaliśmy sie do niego.
Wkońcu zrobili dosyć mocną glidie i zaczęła sie wojna. Bili nas oporowo, ale dostali bana za trapa na fibuli i zmalało ich troche. Potem znowu był spokój i znowu wojna którą ostro przegrywaliśmy by chyba wkońcu wygrać, wtedy w sumie wróciłem na aurere bo all rl friendy tam grają

Polska + Hiszpania i Szwedów niema zapamiętajcie. Na aurerze żyjemy w zgodzie ze szwedami bo niektórzy naprawde są fajni. Ale wojny sie zdarzały na aurerze nie ras a glidi wszędzie było troche szwedów , polaków , hiszpanów.
Pozdro.
Kalident, Fast'molt.