JEJ dam, JEJ... jestem samicą do jasnej anielki...
zastanowie sie jeszcze nad wyborem któregos z tych no PvP
Paladyn... wiem w sumie, ze to na tibii niezła postać, ale... jak słysze te nazwe od razu wizualizuje mi sie szlachetny dupek, pogromca smoków zbawca dziewic gotów wyrżnać wszystkich, których posądzic o czarną magie czy herezję :/ taki typowy mdły gościu z nutą fanatyzmu jaki jest zwykle przedstawiany w literatuze czy grach. ciut mnie odrzuca..... yhhh pomyśle jeszcze. zreszta co do broni to i tak nie wezme dystansowej bo zebrać o naboje mi sie nie chce... wiec może lepiej knight, a jak wprawy nabiore sorecer? pomyśle...
|