U mnie opaskę ma dzisiaj Rooney. Zastanawiałem się na Torresem, ale Wayne trzyma stały poziom, a z Torresem to różnie bywa. W pomocy Fabregas, Elliott i Fahey. Co do tego ostatniego, to się długo zastanawiałem. W jego miejsce chciałem dać Hunta, ale jako że gra z Liverpoolem, z którym wyniesie na pewno 2 punkty, postawiłem na Faheya, który gra z Boltonem i może wynieść imo spokojnie 3 punkty. Obrona może zapunktować, szczególnie Johnson i Cole. Nie wiem jak zagrają Shawcross i Faye, bo z ManU trudno zachować czyste konto.
K.Jay