Temat: Gildia Dashers
Zobacz pojedynczy post
stary 28-09-2009, 07:36   #724
Jigsaw
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 28 09 2009

Posty: 5
Domyślny

Oj Buszek Buszek... śmieszy mnie Twoje zachowanie niebotycznie !
PrO napinacz za monitorem, który potrafi tylko jechać i jechać... a w rzeczywistości największa ofiara losu, tak samo jak wszystkie konfidenty i część dashersów.

Potraficie tylko jechać wszystkim i szczycić się tym, że ujebaliście Darka, w momencie kiedy go pingowaliście... jak takie kozaki z was to ujebcie go w pojedynkę bez pingowania. Naprawdę jesteście śmieszni. Z tego co słyszałem, to na grimach chceliście upierdolić sekara i arechionka a oto wynik:

Vinox i jego wspaniała ekipa blokerów i karaczy vs grim reaper 0:1
Sep 12 2009, 16:33:58 CEST Died at Level 188 by a grim reaper.

Dr Buch też prawie się wypierdolił, szkoda że nie zaliczył klemensa

Buch, słyszałem (i widziałem przede wszystkim) także, że nieźle lizałeś wcześniej dupę Darkowi jak chciałeś kupić "Elite Darkesa". Sam nie potrafisz porządnego lvla wbić? Ciekawe czy bucha też kupiłeś

Confidenty wcześniej koledzy, ale niestety, Psiak się wpierdolił Darkowi i bloczył Ghazba, a raczej chciał bloczyć, bo padł... cóż, tak to już jest. Dobrze, że Quanto zajebało tego loota, bo nie wierzę, że psy by się podzieliły, pewnie postąpili by tak samo. Zresztą, mieli szanse dostać swoją dolę, ale zaczęli jechać Quanto, więc mogli tylko pocałować Darka w dupsko.

No... to tyle

Pozdro pseudo karacze :*


BTW. Buch! Fajna lista dedów! No no, nawet ja tak nie potrafiłem często padać, kiedy grałem. Gorzej od 9 "lewela z karlin"

Ostatnio edytowany przez Jigsaw - 28-09-2009 o 07:43.
Jigsaw jest offline