Mnie osobiście żal jest osób, które używają bota (nie, nie chodzi mi o znaczeniu słowa żal, w stylu "żal, matka dzwoniła, tylko o to prawdziwe znaczenie), bo wychodzę z założenia, że:
Jeśli nie potrafisz sobie z czymś poradzić, a nie jest to rzecz b. ważna (np. szkoła, praca), to sobie odpuść i zajmij się czymś innym (szczególnie jeśli chodzi o rozrywkę). A ci, którzy używają bota na siłę, zamiast być "superproEfÓl" robią z siebie idiotów.
|