Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch
Albo nawet tak prozaiczny przykład, jak to, że w katolskie święta nie mogę pójść na normalne zakupy - a przecież nie mam obowiązku pamiętać, kiedy jest boże ciało czy inny ramadan, żeby się wcześniej zaopatrywać w żarcie.
|
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.
No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha