Powiem tak: winny jest tylko gracz. Moim zdaniem takie gry, nie wpływają źle na WSZYSTKICH, którzy w nie grają. Jeżeli gość był psychiczny i nie widział różnicy pomiędzy grą, a prawdziwym życiem to jego wina. Winni w sumie mogą być też rodzice, że nie zauważyli w porę, co jedzie się z ich synem.
|