Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Beh0lder
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?
To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.
|
Sprawa aborcji, to nie tylko sprawa religi. To sprawa moralności itp, a to, że większość ludzi w Polsce jest katolikami, to i się na aborcje nie zgadzają, trudno, taka jest demokracja.
Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.
Cytuj:
Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?
|
Sam się nad tym zastanawiałem. Z jednej strony w Boga nie wierzę, a z drugiej strony można by się pomodlić przed końcem życia, ot tak, dla pewności. Przecież, to że nie istnieje też nie jest pewne, a ja wolę dmuchać na zimne. Do kościoła, to na pewno bym się nie zwrócił.