Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kenixia
Się śmiejecie, ale ciekawe jak w takich emocjach zareagowałby 'kochany Tedunio' Fakt, że zabawnie to wyglądało, kiedy całe tłumy darły mordę powtarzając słowa Peji, ale myślę że co najmniej połowa raperów miałaby podobną reakcje. Tak to już jest 
|
Cóż.. byłem na wielu koncertach gdzie podobne akcje zachodziły.. np. Sokół i Pono - zeszli ze sceny w połowie koncertu, kiedy wszyscy zaczęli skandować ''OSTRY, OSTRY" by go wywołać. Nie powiedzieli ani słowa.
Pezet - po okrzykach ''wy*******aj, chcemy gurala'' po prostu dokończył kawałek, krótko się pożegnał i zszedł.
To zależy od człowieka, który jest na scenie. A taki człowiek ma władzę. Dużą, czasem większą niż publika. Jak dla mnie ten gość od Peji powinien dostać wpierdol - i dostał. Ale nie za namową rapera. Peja po prostu postąpił źle, wyrwało mu się. A to, że próbował się w jakiś durny sposób usprawiedliwać, nie odbierał telefonów - to właśnie zdissował Tede. Jak dla mnie świetny pojazd, zobaczymy czy coś z tym dalej będzie
