Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kenixia
Mnie bardziej postawa tych dziewczynek śmieszy. Na prawdę nie oszukujmy się, ale po co one mówiły to rodzicom? Wiadomo, że to nic nie zmieni - te dziewczyny na to w ogóle nie zareagują, a może być jeszcze gorzej. Przecież nikt im nie udowodni że jedna drugą nazwała k*rwą, albo rzuciła kwiatkiem. Zresztą bez przesady, że te dziewczyny same nie były w stanie się obronić, jak ona mogła na nią napluć? Co to za sierotka Marysia jest, że stała jak kołek, kiedy ta rzucała w nią doniczką, bo wątpię żeby ganiały się po korytarzu.
|
Masakrycznie błędne podejście do sprawy. Nie dość, że siedzenie cicho w przypadku takich zachowań prowadzi na ogół do jeszcze większej tragedii, to po reszcie tego akapitu nie trudno stwierdzić, że tematyka socjologii i interakcji zachodzących w grupie społecznej oraz praw nimi rządzących jest ci zupełnie obca.
W przypadku zetknięcie się z patologią społeczną - bo m.in. to tutaj obserwujemy - nigdy nie należy siedzieć cicho.
@
Co do poziomu naszego szkolnictwa - nie jest zły. Zły jest za to system, w jakim on funkcjonuje. Być może to Gonzo miał na myśli.