Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Corgar Frizz
Ale chyba jest delikatna różnica między kotem żyjącym pośród ludzi którzy traktują go jak członka rodziny, a krową która żyje pośród tysięcy innych krów.
|
Jaka? Poza tym, że ma lepsze życie.
Cytuj:
Owszem, ale krowa to krowa. A żyd to człowiek. I po raz kolejny mówię, nie porównuj krów, świń, czy cokolwiek co ląduje na talerzu, do ludzi.
|
Dlaczego? Człowiek też może wylądować na talerzu. Żydów przerabiali na mydło.
Cytuj:
Na jakiej? Kot którego hoduję w domu ma okazję zobaczyć co to są uczucia. Krowa żyjąca pośród tysięcy innych krów nigdy nie dozna czegoś takiego. Jedynie będzie polegała na instynktownych zachowaniach.
|
Uczucia to nic innego jak bodźce, które mają motywować Cię do określonych zachować lub powstrzymywać przed innymi. Które pomagają Ci zapamiętywać Twoje relacje z innymi. To tylko chemia w mózgu i z tym się rodzisz, tak jak rodzą się zwierzęta. Uczyć to się możesz co najwyżej okazywać uczucia w określony sposób.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kele
2. Jeżeli zaś postawić zwierzęta na równi z człowiekiem, to czemu wilki mogą zjeść sarenke, a my nie? 
|
Bo wilk nie jest w stanie odżywiać się inaczej.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Corgar Frizz
Jeśli chodzi o stawianie na równi zwierząt i ludzi, z mojej strony eot. Uważam to za całkowite kretyństwo i nie widzę powodu żeby wdawać się z takimi ludźmi w dyskusję.
|
No tak, z ludźmi o tak zamkniętym umyśle [jaki Ty prezentujesz] raczej nie ma sensu dyskutować. Chociaż pewnie i tak jeszcze przyjdzie mi to robić.
Nie ma rozróżnienia ludzie - zwierzęta. Ludzie SĄ zwierzętami.
P.S.
Moje opinie zawarte są wyłącznie w moich postach. Nie wspieram w tej dyskusji Beh0ldera, prawdę mówiąc w ogóle nie czytam jego postów.