Zobacz pojedynczy post
stary 12-10-2009, 07:33   #10784
robek
Zupa Dromidorowa
 
robek's Avatar
 
Data dołączenia: 09 09 2007

Posty: 1,385
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez hoomik Pokaż post
ten caly Mays zajebisty musi byc, skoro trafia cale 4/16(!) za 3. Naprawde nie mozna bylo wyprowadzic ZADNEJ akcji kombinacyjnej, ze ten grajek tak sie rozstrzelal? Pacceco az tak dobrze bronilo? Czy po prostu brak pomyslu na gre?

W II polowie z tego co pamietam Mays nie gral, a przynajmniej przez 3 i kawalek 4 kwarty. Wtedy odrobili dosc pokazna strate i przegrali 3 kwarte bodajze 18:20. Asseco szybko gralo pilka, podaniami, nikogo pod koszem nie bylo - pila do jakiegos czarnego (Woods) i 2 pkt. I tak w kolko. Po prostu, slaba obrona. A Znicz... Jak mowilem - caly Mays trzymal pilke, podal komus na skrzydlo 5 sek przed koncem akcji, ten albo rzucil i nie trafil/albo mu oddal a Mays musial rzucac. Bylo kilka zwyklych, szybkich akcji, ale oczywiscie - cala widownia 'k...a' co chwile, bo nikt nie mogl trafic.

Tak dodatkowo - przy kilku zbiorkach, jak ktos ze Znicza sie puscil sprintem na drugi kosz i tam byl tylko 1 obronca, z tego co pamietam, moze 2 takie akcje im wyszly... Reszta to albo ich na aut nabijali, zeby jakos to rozegrac (patrz gora) albo nie trafiali w kosz i Prokom gra swoje. A Prokom przy takim czyms skutecznosc niemalze 100%. Czyli brak umiejetnosci, dosc dobra obrona Asseco i brak pomyslu na gre.

Co do Logana to juz lepiej gral jego zmiennik - Jagla? Dobrze mowie? W porownaniu do Logana - ogromny, pewnie 210cm wzrostu ma, zlapal pare pilek i zapunktowal 15. No i te przewinienia Maysa w ataku <3 Sie musial pchac zeby udowodnic, ze cos potrafi, ale mu nie wychodzilo.
robek jest offline   Odpowiedz z Cytatem