Oczywiscie ze winne sa gry! Spalmy je bo jak wiadomo sa one narzedziami SZATANA! Plon, plon swiety ogniu!
A na serio-ja nie moge tego pojac, jak mozna byc takim ULOMEM zeby po partyjce w GTA zaj..ac policjantowi pistolet i go zastrzelic. No to jest po prostu przegiecie. Czy po partyjce BG2 mieliscie ochote wyciagnac miecz z szafy i rozplatac brata? Czy po Carmageddonie chcieliscie ukrasc tacie samochod i porozjezdzac przechodniow? Czy po Tetrisie zrzucaliscie kamienie z 3ego pietra na ulice, probujac ulozyc je we wzorki? NA PEWNO! Gry sa za brutalne i nie powinnismy w nie grac! Zle na nas oddzialuja...
Wnerwia mnie to ze jak sie zdarzy cokolwiek zlego to jako kozla ofiarnego zawsze wezma gry komputerowe........
__________________
I was the perfect warrior, cold and ruthless! I lived by my strength alone, uninhibited by foolish emotions!
|