Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Albertus
A jak otwierali nowy sklep przy szkole i były rożne degustacje to na każdej przerwie łaziliśmy i wracaliśmy z pełnymi rekami kawałków szynek czy innymi produktami spożywczymi  A ostatnio wpadliśmy w paru do dyra ja go zagadałem paru zasłoniło a 2 ładowało ciasta z jego biurka do plecaka ;D cala przerwę jedliśmy ;p
|
Nienawidzę takiego czegoś, Polska.