Cześć.Wchodzę czasem na fora o tibii jako że kiedś grałem, i czytając ten temat aż mnie korciło aby założyć konto

Pozwólcie że przedstawię mój punkt widzenia(jestem wegetarianinem 16 lat – mam 21)śmiem twierdzić że moje argumenty są nieco bardziej wiarygodne niż pro elo znawców z internetu bo jak by nie patrzeć stosowałem obydwie diety(„wszystkożerną” i wegetariańską).
Zacznę od tego że niektóre pseudoargumenty są poniżej krytyki, np. autorowi tego posta:
Cytuj:
Mozg bowiem potrzebuje ogromnych ilosci energi aby mogl prawidlowo funkcjionowac a tego zadna roslinka w 100% mu niezapewni.
Po drugie zadna roslina niedostarcza nam wartosci odzywczych ktore sa tylko w miesie. Sa skladniki ktorych po prostu organizm niewytworzy nie maja pod baze bialek pochodzenia zwierzecego, nasze komorki nie sa do tego przystosowane. W wieku doroslym wegetarianizm juz nie wplywa tak negatywnie na nasze cialo natomiast w wieku dorastania jego skutki sa zgubne. Zaczynjac od mniej wytrzymalych kosciach konczac na zmianach w watrobie i narzadach rozrodczych.
|
radzę poznać definicję słowa wegetarianizm, bo mimo że je mięso to nie rozumie prostych rzeczy.
Piszesz że są składniki których organizm nie wytworzy nie mając pod bazę białek poch.zwierzęcego – to prawda.Ale co ma piernik do wiatraka?Wegetarianizm dopuszcza jedzenie produktów roślinnych i produktów pochodzenia zwierzęcego.Czyli: mleko i jego przetwory + jajka... no własnie, jajka które są jednym z najlepszych(jeśli nie najlepszym własnie) źródłem białka.Dodasz mleko i jego przetwory + prawidłowe komponowanie posiłków( np.chleb + fasola, fasolka szparagowa + bułka tarta) i pełnowartościowego białka masz w bród.Co do zgubnych skutków wegetarianizmu - nie wiem skąd to wziąłeś ale ja dorastałem na diecie wegetariańskiej i jestem całkiem normalny, 187 cm i 79 kg(nie za dużo, ani nie za mało).Za dzieciaka cały dzień biegałem na dworze, później grałem piłkę nożną w klubie i nie odstawałem od reszty.Jakby nie patrzeć na czymś urosłem ale chyba dlatego że jestem czarodziejem bo przecież moja dieta nie dostarcza mi wielu ważnych składników

Co do witaminy b12 – znajdziesz ją w jajach i serach.
Za dietą wszystkożerną przemawia jedynie większa różnorodność pokarmów...temu nie da się zaprzeczyć.
To czy ktoś je mięso czy nie to jego prywatna sprawa, może z powodów etycznych, zdrowotnych, albo zwyczajnie go nie lubi.Tylko nie piszcie że wegetarianizm jest niezdrowy bo to brednie

Poza tym wegetarianie statystycznie żyją dłużej i mają niższą średnią masę ciała(elo grubaski

)
Pozdrawiam, M.
