Cytuj:
Oryginalnie napisane przez RailChris
Jak dla mnie pomysł jest bardzo dobry. Nie rozumie tej krytyki ze strony niektóry userów.
|
Bo nie jest fajny, wręcz głupi. Krytyka zaś nie była z niczyjej strony tutaj jakoś specjalnie dosadna. (chyba, że już mój miernik się rozregulował)
Coś podobnego o czym autor wspomniał funkcjonowało w Tibii jakieś 10 lat temu. Był sobie potworek i nazywał się Ferumbras, no i był kierowany przez człowieka, którego wówczas prawie nikt nie potrafił pokonać, za to sam ten potwór mógł sobie zabijać ile wlezie (ludzie to czasami nazywają RPG).
Oczywiście to nie przypadek, że funkcjonowało to kiedyś, a teraz nie. Po prostu czasy się zmieniają, a wraz z nimi gracze, ich ambicje, cele w grze i ogólnie rzecz biorąc charakter i system wartości.
Co do samego pomysłu autora, to jest głupi z kilku względów. Po pierwsze, a zarazem najbardziej żenujące, to pomysł, aby 8 lvle też mogły bawić się w "rozwiązywanie zagadki". Przeciętny 8 lvl z definicji to gracz z Carlin, który w 95% przypadkach nie potrafi angielskiego, podobnie jak nie potrafi logicznie myśleć [jak reszta graczy w sumie (co jest akurat potrzebne do rozwiązywania zagadek)]. Jak już znajdzie się osoba na 8 lvlu, która jednak jest przeciwieństwem takiego gracza, to wtedy nie zna ona jeszcze na tyle systemu gry, aby zabrać się za taką zagadkę. Wszystko to wyklucza go z roli "tibijskiego indiany dżonsa". Po drugie - CipSoft jest zbyt płytki, aby wymyślić naprawdę dobre wyzwanie. W zasadzie to Tibia jako gra ma tak ograniczone możliwości, że chyba nawet osoba która zna się na tworzeniu takiego czegoś nie potrafiłaby zrobić tego w tym środowisku. No i końcem końców - umieszczenie takiego pomysłu na t.com mogła by zwrócić czyjąś uwagę, ale na pewno nie CipSoftu. Oni szukają - kolokwialnie mówiąc - innego typu pomysłów.