Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
Hmm może u was to taka tradycja.
Ale w razie czego, Albertus mam twoją zgodę na napisanie książki katastroficznej z tobą w roli głównej?
@DO WSZYSTKICH "Albertus jest już nudny": Wcale że nie ;D UDOWODNIĘ WAM TO! Albertuś, co dziś robiłeś, napisz proszę ;D
A skoro mu się ta cała sytuacja podoba, to nie widzę przeciwwskazań ;D
@down: Cześć dziubek, tęskniłem :*
|
niee ja nie kłamie bo mowie rzeczy które robię (i da się je zrobić) a słuchając Wielkiego Mecka to odrazu poznasz ze kłamie , chyba ze uwierzysz ze siedział pod woda 2 dni bo szukał piwa , ze jak był mały to skakał z bloku albo ze grzebał 5 minut nożem w sercu ;p I wiele wiele innych , ale pomimo tych opowieści nie da się go nie lubić , wspaniały kumpel i ogólnie jest w porządku takich ludzi to ze świeca szukać.
możesz pisać te opowiadanie ale nie możesz go publikować dopóki nie pokażesz go mi i ja nie udzielę zgody.
Co dziś robiłem? ok opowiem.
Wstałem kolo 7:45 po przeglądnięciu neta i wzięcia prysznicu wyruszyłem do szkoły o 8:07. Spóźniłem się 10 minut i miałem nieobecność na angliku , za chwile do szkoły przyszła moja stara i miałem 30 minutowa pogawędkę z dyrem i ze stara. Następnie była matematyka gdzie pisaliśmy kartkówkę która poszedła mi bardzo dobrze bo wszystkie wzory miałem w zeszycie z którego można oczywiście korzystać. Polski , infa i wf przebiegły jakoś powoli. Na religii pisałem kartkówkę która poszła mi słabo na 2+ ale to przedmiot z którego mam słabe oceny ,z reszty mam 4-6 , jebnąwszy tam parę głupot (celowo) np; w tajemnicy Błogosławionej (tak nazywam Chwalebna żeby zdenerwować księdza) napisałem "Śmierć Józefa". Później kłóciłem się z księdzem na temat Rasy , Narodu i Szczęścia. Z ostatniej reli uciekłem. Aaa i zapomniałem dodać ze na Polskim zrobiliśmy jaja bo napisaliśmy na tablicy temat "Krasicki urodzony w Koszalinie na drabinie" i przynieśliśmy drabinę pod tablice W domu zjadłem obiad i akurat matka z chłopakiem i jego córka wyszli na spacer wiec moglem odpalić redtube i podziałać ręką, przyszli gdzieś po godzinie , posiedziałem trochę na kompie i poszedłem dla córki chłopaka mamy zrobić formata , zrobiłem go i przyszedłem do domu , zjadłem kolacje i wszedłem na kompa.
Planuje dziś oglądnąć jakiś film , posiedzieć na kompie i iść lu lu jutro rano wstać bo pierwsza przedsiębiorczość a nauczycielka jest ładna.
To zwykły szary dzień , nic szczególnego. Jak będę miał jakiś ciekawszy to ci opowiem ;D