Cytuj:
Bezsensowny argument na zasadzie "oni sa wyzej niz my, wiec to oni musza miec racje".
|
Nie, właśnie sęk w tym, że to nie jest bezsensowny argument. Może nie sprawdza się to na forach internetowych i tym podobnych, ale jeśli chodzi o wydawców gier, ludzi na najwyższym szczeblu, to oni akurat znają się o wiele lepiej od graczy na swojej robocie. Być może są jakieś wybitne wyjątki potwierdzające regułę, na których tylko owe firmy tracą, że nie mają ich w swoich szeregach, ale Ty - z całym szacunkiem - na taką mi nie wyglądasz
Cytuj:
Mowisz, ze wiecej osob kupi gre za 140zl niz za 70? Nonsens. Sam gralem w pirackiego battlefielda, bo owczesne 130zl za gierke to bylo troche za duzo. Wydana zostala wersja deluxe - 60zl, kupilem oryginal. Rozumiem, ze duza czesc graczy kupi gre od razu (sam tak nabylem Wiedzmina), ale jest tez duzo osob, ktore graja dla przyjemnosci, nie sa maniakami komputerowymi i wydatek 130zl za 2-4h w weekendy to troche duzo.
|
Po pierwsze, nie mówię, że więcej osób kupi grę za 140zl niz za 70 (nie wiem skąd to wytrzasnąłeś). Po drugie: nie, właśnie nie nonsens. Po prostu ja na to inaczej patrze i biorę pod uwagę jeszcze jeden ważny czynnik, o którym Ty chyba w ogóle nie pomyślałeś. Bardzo, ale to bardzo dużą część społeczeństwa piratów tworzą osoby, których podejście do sprawy nie wygląda na zasadzie "o, jeszcze niech stanieje o parę groszy (połowę), a kupie!", kiedy to po osiągnięciu określonej granicy decydują się na kupno gry. Są to osoby, dla których ściągnięcie gry będzie zyskiem bez względu na wszystko, nie zależnie od tego, ile mieli by za nią zapłacić. W ich poczuciu wydanie 70zł zamiast 140zł na grę to i tak olbrzymia strata tych właśnie 70zł. Co z tego, że to o połowe mniej od wartości początkowej. Gra musiała by być wtedy naprawdę tania, w okolicy 19,99 żeby pomyśleli "a co tam, to prawie tyle co nic, nie opłaca się ściągać". Nie trzeba być mistrzem logiki, żeby dojść do wniosku, że gdyby Twój system był całkowicie sprawny i opłacalny, to w końcu znalazł by się ktoś, kto by specjalnie dawał cenę początkową 300zł, potem zmienił ją na 150 i miał z tego ogromne korzyści. Bo przecież cena spadła o połowę. Nic, tylko brać! Póki co nigdy nie zaobserwowałem takiego przypadku.
Co do BFa - też sobie kiedyś kupiłem : P