dobra, starczy ligi mistrzow. Za 2 dni Adamek - Golota, a ja juz nie moge sie doczekac. Srsly. I niech sobie ludzie gadaja o nim co chca, ale ja tam lubie i szanuje Golote, mimo ze glowka to mu chyba nie funkcjonuje na najwyzszych obrotach. Szkoda ze zmarnowal taki potencjal, ale coz, happens. W kazdym razie w sobote bede kibicowal Andrzejowi. I jest on imo faworytem, bo z calym szacunkiem dla Adamka, ale waga ciezka to jest zupelnie inna kategoria silowa niz junior-ciezka, i jak dostanie kilka strzalow, to moze zaliczyc spotkanie z deskami.
I juz za niecale 2 miechy kolejny polski epic fight - Pudzian vs Najman ;] Jest tylko jeden mozliwy scenariusz - jezeli Pudzian trafi Najmana, to zabije. Problem bedzie wlasnie z tym trafieniem, bo szybkoscia to on grzeszyc nie bedzie.
|