Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Dobra, pysiu, poświęcam ci ostatnie 5 min i dalej jesteś kompletnie ignorowany, bo rozmowa z tobą ewidentnie nie ma sensu.
Skąd ta pewność? Nostradamus się znalazł, kurna wasza mać.
Ostatnio Craven Cottage zostało zagłuszone, w meczu z Alkmaarem też słyszałem głównie Goonersów. Dobra, ssaj, co ja ci będę tłumaczył.
omnomnomnomnomnom
Głownymi frustratami to tutaj jesteś ty i tobie podobni. Chyba naprawdę zacznę dodawać po 20 wykrzyników na końcu zdania, żeby pokazać, że nie jest ono pisane na poważnie.
Dobra, nara.
|
Człowieku, gadasz takie smuty, że aż się sam sobie dziwię, że zechciało mi się tobie odpisać. Gdzie niby pokazałem swoją rzekomą frustrację? Tym, że włączyłem się do dyskusji kiedy zeszła ona na temat dopingu w zagranicznych klubach? Zastanów się w ogóle co ty pieprzysz. Jesteś tu najlepszy i tylko ty masz rację. Amerykański rap jest najlepszy, a polski to gówno. Arsenal jest najlepszy, każdy inny klub to gówno. Najlepsi są tylko piłkarze Arsenalu, wszyscy inni to drewna. Najlepszych kibiców ma Arsenal. Reszta to gówno. A dlaczego? Bo ty tak mówisz. A dlaczego tak mówisz? Bo tak i chuj. Więcej obiektywizmu. Zachowujesz się jak dziecko: ty i wszystko co jest z tobą związane jest pępkiem świata. Rzeczywiście możemy tu zakończyć tę dyskusję, bo jak mniemam jedyny argument, jakiego mógłbyś w niej użyć, to "ssiesz" (tak apropo, masz jakiś kompleks na tym tle? bo już w drugim poście pod rząd o tym piszesz).