Panowie, powiedzcie mi czy to normalne, ze kiedy staram sie przeskoczyc z jednego chwytu na drugi to zajmuje mi to z ~7 sekund? To przyjdzie z czasem, to opanowanie? Bo chodzi o to glownie, ze ja nie moge tak rozlozyc palcy jak to sie powinno robic i musze jakos przekrecac gitare, w ogole takie bajery stroic zeby to jakos sie udalo.
|