Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CytrynowySorbet
Nie pomyśleliście, że mając prawie 18 lat myślałem o tym niejednokrotnie?
Zabawię się teraz w Albertusa ale co mi tam.
Przytyć próbuję już od pół roku, co z tego że co zjem to wysram, co z tego, że moja waga waha się w granicach -/+ 2kg, co z tego, że kochana rodzinka nie pozwala na żadne używki. Siłka? Haha. Tam ludzi takich jak ja się nie toleruje.
Wybrałem złą ścieżkę, niedawno sobie to uświadomiłem, rzygam widząc siebie, czuję wstręt do siebie, ale za uj nie mogę nic zrobić. Fajnie nie? Coś więcej, na priv, nie będę ludziom życia psuł :<
|
Zostań koszykarzem, tam ceni się wysokich i chudych.