Zastanawiałbym się, ale raczej nie. Ide takim tokiem myslenia, ze gdy nasza sytuacja jest tragiczna(ale mozliwa do uratowania) to lekarze czasem się szybciej poddają się żeby tylko wziąć nasze organy i uratować kogoś innego(bo wiadomo, ze wtedy liczy się każda minuta). Nie zawsze walczą do końca o nasze życie. Dlatego gdy się nie zgodzę to jest większe prawdopodobieństwo, że lekarze zawalczą po ostatnią sekundę życia
@Up
Dokładnie o to mi chodzi
Ostatnio edytowany przez Lechista - 25-10-2009 o 20:07.
|