po kiego chuja sie klocicie kto ile zarabia...?
pewnie, ze bym chcial zarabiac 6 patykow na miesiac i chuj mnie obchodzi czy jakis kretyn tyle zarabia czy nie. ogolnie popatrzcie tylko na to co ten mychas wypisuje... pieniadze niszcza ludzi i to wiadomo od dawna. majac do wyboru najnizsza krajowa albo byc jakims zadufanym pedalem, co byscie wybrali? pieniadze to dobra sprawa, ale jest cala masa wazniejszych i lepszych rzeczy. a ty mychas jestes tepym idiota jesli nie wiesz co by sie stalo bez tych "glupich roboli", ktorzy zarabiaja po 1000zl... sam mendo sie prawdopodobnie wzbogaciles na plecach takich ludzi. brzydze sie toba...
|