Zobacz pojedynczy post
stary 22-02-2005, 06:05   #1
Rynek
Użytkownik Forum
 
Rynek's Avatar
 
Data dołączenia: 01 09 2004
Lokacja: Venore

Posty: 100
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Sorcerer
Świat: Harmonia
Poziom: 59
Skille: 19/24
Poziom mag.: 64
Domyślny Troszke smiechu

Do tego tematu mozemy zamieszczac kawaly zeby sie troszke posmiac by rozladowac steres i tak dalej przepraszam moderatorow jesli w kawale beda wulgaryzmy wiec ja zaczne:
--------------------------------------------------------------------------

-Synek znajomej (ok. 3-4 lat) często jeździł z ojcem samochodem. Pewnego dnia jechał z mama autobusem.
Gdy autobus ostro zahamował maluch wyskoczył z tekstem:
"Jak ch...u jeździsz!"

--------------------------------------------------------------------------

W aptece kolejka. W kolejce stoi mama z synkiem i cały czas się przekomarzają:
- No mama ! Kup mi ten samochodzik !
- Mówiłam ci już tyle razy - byłeś niegrzeczny i za karę ci nie kupie!
No i tak przez dłuższą chwilę mama z synkiem się wykłócają. W końcu synek wali na cały glos w tej aptece z grubej rury:
- Mama !!!! Kup mi ten samochodzik bo powiem babci, ze widziałem jak całowałaś tatę w siusiaka !!!!!!!!

--------------------------------------------------------------------------

Z "Mini listy przebojów":
Prowadzący (p) jak masz na imię?
dziewczynka, ok. 4 lat
(d) Ania
(p) a czy twoi rodzice przyjechali z tobą?
(d) tak
(p) a gdzie siedzą?
(d) tam... (pokazuje paluszkiem)
(p) o brawo, witamy tatę i mamę. a czy masz w domu jakieś zwierzątka?
(d) tak, kotka.
(p) a jak tatuś wola na kotka?
(d) ty ***any sierściuchu.

--------------------------------------------------------------------------

Żona wysłała męża na zakupy.
Mąż dzielnie chodzi po sklepach kupuje co trzeba nagle mu się srać zachciało...patrzy - sklep z masłem, no to poszedł za sklepik i zaczął srać, nagle słyszy krzyk sklepikarki:
-ZŁODZIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJJJJ!!!!!!!!!!!
Wystraszony mąż łapie gówno zawija w chusteczke i chowa do kieszeni, wychodzi zza sklepu jak gdyby nigdy nic a wnet łapie go para policjantów:
-Co tam robiłeś?
-Srałem!
No to go pałami zaczęli okładać.
-Taki z ciebie żartowniś!!Co masz w kieszeni?
-Gówno!
No to go znowu spałowali.Sklepikarka krzyczy:
-Kilogram masła mi ukradli!!!!!!!!
Policjanci zrewidowali meża i zabrali mu "masło" wrzucają na wagę patrzą - pół kilo.
-Gdzie masz resztę?
-W dupie!
No to znowu zaczęli pałować. Po pewnym czasie jak zrozumieli swoją pomyłke panowie policjanci przeprosili męża i puścili go do domu. W domu żona się pyta:
-I jak tam kochanie na zakupach?
-A idź ty w c*** z takimi zakupami jak kilograma nie nasrasz to ci pałami na***ią!!!!!!

--------------------------------------------------------------------------

Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego ?
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wy*******ę..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wy*******ę".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą *******ić nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wy*******ę, że ty nawet nie zauważysz kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wy*******ę z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wy*******ę ! w kosmos gołymi rękami..."

--------------------------------------------------------------------------

Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "Ku.... mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten s****ysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w ****u;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie ****ą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie za***ali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie *******onym domokrążcą

--------------------------------------------------------------------------

Rzeznik mial syna, malo rozgarnietego, ale jedynego wiec chcial mu przekazac dorobek zycia. Prowwadzi go do fabryki i mówi:
- zobacz tu jest maszyna, wkladasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz?
- Nie
- No, kur*.*, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka - kapujesz?
- Nie
- No ja pier*.* - patrz tutaj: tu wkladasz barana. Chodz na druga strone - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wklada sie parówke a wychodzi baran?
- Tak, kur*.*, twoja matka!

--------------------------------------------------------------------------
__________________
ALE ZE MNIE LAMA!!!!
Rynek jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.