Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura
Udowodniono, że Boruc faulował, więc stfu.
Symulował w pierwszej sytuacji, w drugiej Carvalho go po prostu kopnął, a trzeci to nie jest symulacja ani żaden dive, nie podciągam teatralnego łapania się za twarz pod kategorię WYMUSZENIA rzutu karnego/wolnego blisko bramki rywala.
|
O to właśnie chodzi - Wenger nawet jest oszustem, bo w ogóle brał się za udowadnianie czegoś, co jest kłamstwem - i wszyscy o tym wiemy
W pierwszej sytacji symulował, w drugiej zrobił jak Gilardino, czyli spadł z "lekkim" opóźnieniem (tak jak w pierwszym wypadku), a jeśli łapał się za twarz, to co chciał osiągnąć, jeśli nie wymusić rzut wolny (mowa o trzeciej sytuacji)? No, chyba nie chciał się wysmarkać
