Witam! Straszna lipa z moim acerem. Laptop pare sekund ( doslownie ) sie wylacza, tak jakby stacjonarny komputer opiac od pradu. Nie jest goracy,wrecz chlodny... Dawniej ten problem wystepowal bardzo rzadko, obecnie nie moge w ogole go uruchomic na dluzej niz 5 min. Ktos wie co mogl sie stac? Myslalem, ze to uklad chlodniczy ale laptop nie jest goracy.
|