Zły przykład dałeś, Albi. Jakbyś się czuł, gdyby twój pokój należał prawnie do sąsiada, a ten przychodzi i chce w nim mieszkać.
A jaka to różnica, czy szkoła należy do Żydów, czy do Francuzów? To jest ich, mogą z tym zrobić co chcą, w tych czasach nikogo nie obchodzą inni ludzie w tej kwestii, tym bardziej ludzie waszego pokroju (mówiąc szczerze, postąpiłbym tak samo. Wolałbym budynek / działkę przeznaczyć na pożyteczniejszy cel, niż bandę niewdzięcznych gówniarzy).
|