Zobacz pojedynczy post
stary 26-11-2009, 14:10   #133
Yoh Asakura
Użytkownik Forum
 
Yoh Asakura's Avatar
 
Data dołączenia: 29 08 2004
Lokacja: Emirates Stadium
Wpisy bloga: 3

Posty: 5,817
Stan: Niegrający
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lasooch Pokaż post
To zależy od tego, kim według samego siebie jesteś. Ja - człowiekiem. Polakiem dopiero potem, i to akurat mam gdzieś - kwestia przypadku, że urodziłem się tu a nie w Japonii.
Kwestią przypadku byłoby też to, że na ulicy znalazłbyś 200 zł, co nie zmienia faktu, że jak ktoś podejdzie i ci je wyrwie z ręki, to będziesz się starał to odzyskać, prawda?

Cytuj:
Nie, ale to, że leży akurat w tym miejscu w siatce bzdurnych i abstrakcyjnych granic, to po prostu przypadek. Gdybyśmy nie przyjęli chrztu w X wieku, pewnie by nas podbili Niemcy, Czesi czy Rosjanie - a teren byłby dokładnie ten sam, inny byłby jedynie 'właściciel'.
No i co z tego? Gdyby, gdyby, gdyby - ale nas nie podbili, i m.in. dlatego przyjęliśmy chrzest. Żeby zachować naszą tożsamość. Bzdurne i abstrakcyjne granice? No nie wiem. Nie uważam, żeby granica między np. Meksykiem a Stanami była abstrakcyjna


Cytuj:
Ja kocham świat jako całość. Jest to nieco szersza kategoria, co sprawia, że nie zacznę, jak Albertus, krzyczeć na kogoś, że jest rzeczą, bo ma inny kolor skóry albo niepolski paszport.
Ale patriota (normalny, nie jakiś rasista) też nie krzyczy z tego powodu.


Cytuj:
Zależy jaki jest to rodzaj wojny i jaki ma to wpływ na ludzi żyjących na danym terenie.
Wojna to wojna, ludzie tak czy siak będą się zabijać. A zaborca raczej nie ma w zwyczaju dobrze traktować ludność podbitą, przynajmniej nie agresor.



Cytuj:
Wciąż nie jest to warte życia setek ludzi, którzy się w powstanie nie pakowali.
Tutaj popieram, nie można robić czegoś, co sprawi, że życie stracą bogu ducha winni ludzie, ale war, war never changes. Ofiary są konieczne.

Cytuj:
A co do wypleniania wpajanych wartości - samo ich wpajanie jest równie złe.
Czemu? Jeżeli rodzic będzie mi wpajał miłość i szacunek do mojego kraju, języka, mojej kultury, tradycji itp - co w tym jest złego? Złe jest to, że jak ktoś z butami wpieprzy się na moje podwórko, to ja go potem będę bronił, bo mi na nim zależy?


Cytuj:
Gdybyś jednak urodził się tym Niemcem von Zdupershmitzem, wolałbyś być nim, niż jakimś Polakiem Kowalskim. To czyni naród abstrakcyjnym - z czego mam być dumny? Z przypadku? Trochę tak, jakbyś był dumny z czwórki w totka.
Nie miałem tutaj na myśli tego, jakiej narodowości byś był, tylko to, że byłbyś zupełnie innym człowiekiem - z innych charakterem itp. A mi się nie widzi bycie kimś innym.
I wiesz, gdybym np. urodził się Brazylijczykiem - byłbym dumny z tego, że nim jestem, bo np. moja reprezentacja w sporcie odnosi ogromne sukcesy itp. itd. Można być dumnym ze względu na to, co twoi rodacy osiągnęli w przeszłości i oto chodzi.


Cytuj:
Odnośnie tych wszystkich Polaków, to jestem za tym, żeby wytępić to dziadostwo. Strasznie prymitywni ludzie, na których na dodatek bardzo mocno wpłynęła indoktrynacja jednej z najgłupszych religii pod słońcem (albo po prostu - religii, bo wszystkie są głupie). Nic nie robią, tylko wyjeżdżają, kradną pracę i samochody, świat bez nich byłby znacznie lepszy. Do wszystkich mają pretensje, ciągle czują się o byle co urażeni - czemu mamy to tolerować? Albo odgrodzić ich wielkim murem i niech sobie gniją u siebie, albo ich po prostu powybijać.
Nigdy nie słyszałem o Polaku, który zdetonowałby się w publicznym miejscu. I oto mi chodzi. O ich religijny fantazym, przez który powinni zostać pozabijani.

I nie każda religia jest głupi - nie obrażaj pastafarianizmu!

Cytuj:
Widzisz analogię? Mam Araba w klasie i jest naprawdę zajebistym człowiekiem, w przeciwieństwie do wielu Polaków.
Wyjątek potwierdzający regułę. Nie patrzymy na wyjątki, tylko na ogół. A ogół Arabów jest po prostu głupi i gotowy do zabicia cię za to, że nie wyznajesz Allaha.

Cytuj:
Pochodzenie nie ma znaczenia. Głupi ludzie są wszędzie, a Islam jest tak samo głupi jak chrześcijaństwo. U nich przejawia się to samobójczymi zamachami (często będącymi aktem desperacji... pomyśl, jesteś sobie Palestyńczykiem, nagle ktoś zrzuca Ci Izrael na łeb. Wpadasz pod okupacje. Czemu Polski patriotyzm pochwalasz, a Arabski deprecjonujesz?), u nas protestami przeciwko in vitro.
Ja potępiam idiotyczne samobójcze zamachy i akty terrorystyczne, które są najczęściej dziełem wyznawców Allaha.
__________________
Ooh to be a Gooner.
Yoh Asakura jest offline   Odpowiedz z Cytatem