Wiecie żeby nie było, że się nie odezwę, bo to co się dzieje woła o pomstę xD Powiedzcie mi co wam do tego:
* ile ktoś jest online?
* ile wbija expa?
W sumie studiuję psychologię od 2 lat i wiem, że tego typu zachowanie jest
pochodne od zazdrości. Ty nie możesz tyle wbić, bo nie masz poziomu, nie masz przyjaciół, nie masz guild takiej jak on, dlatego mu wypominasz ... Przez 3 lata gdy grałem w tą grę nauczyłem się, że NAJLEPSZE co może być w tej grze to właśnie znajomości. 3 razy widziałem się z kolegą z Niemiec (Dresden, całkiem niedaleko granicy Polskiej) i 2 razy z gościem z Francji (Nancy, koło Niemiec). Wydawało mi się, że nie jest to możliwe, żeby przez głupią pikselkowatą grę nawiązała się taka relacja, że jesteśmy w stanie sobie pożyczyć nawet czasem po 2kk i nie martwić się o to, że nie dostaniesz ich z powrotem. Co więcej, gdy ich tylko poprosiłem załatwili mi pracę za granicą. Dla waszej wiadomości też byłem no-lifem. Jak chodziłem do liceum po prostu maniaczyłem. Życie mnie zweryfiowało i przestałem grać, a na dzień dzisiejszy gram maksymalnie 2 godziny dziennie, w weekend może więcej xD bo to chyba najlepszy sposób (po piwie z przyjaciółmi, kinie z dziewczyną) sposób na spędzenie czasu. Logujesz i zapominasz o rzeczywistości, o wszystkich problemach jakie masz.
A teraz czekam na krytykę, bo tutaj wszystko co się napiszę jest krytykowane, ale od razu mówię że rozumiem Kleczaj'ka i resztę jego
ekipy, bo przyjaciele to najlepsze co może CI się przytrafić w tej grze.
I na pewno pomogą Ci jeżeli będziesz potrzebować pomocy.
Screenshot, żeby nie było ;p
Aaaa.. xD i tak na koniec ;p każdy w końcu dorośnie

pójdzie do pracy, będzie mieć żonę i dzieci, a wtedy skończy z tą grą.
Więc nie płaczcie, że ktoś nie ma realnego życia.