No to najpierw krotkie stresczenie, przez zdolnego hackera noobow zostalem pojmany do obou dla kicknietych postaci, z tamtad jednak udalo mi sie uciec,
wreszcie ujrzalem slonce, sklonce wolnosci
Ech cosik ktos ma jakis problem (jak ktos nie rozumie to patrz film "braveheart")
Chcialem nacieszyc sie moja wolnoscia, niestety natknolem sie na 3 "jajcarskie" vampiry
Niewiele myslac postanowilem dac im srodek przecyszczajacy ktory zwinolem w obozie
Malutka przerobka
widac efekty 2 vampiry nie stanowily juz problemu, myslalem ze z 3 tez bedzie
latwo ale...
Ostatni vampir powiedzial mi cos niezbyt pocieszajacego
Postanowilem schowac sie w worku, tylko skad mialem wiedziec ze hooby tego vampira to wrzucanie workow do wody?!
czyzby happyend? a w kazdym razie end drugiej czesci
No coz moja Wielka Ucieczka sie jescze nie skonczyla, jesli bede widzial iz chcecie sie dowiedziec jak sie skonczyla to zrobie 3-cia czesc
Ogladajcie i komentujcie