[Frezko]

grałem w rożne gry RPG ale to było dość dawno , w tibie rypie od bardzo dawna i szczerze podoba mi się prawie każdy dodany potwor. Lubie nowości.

Widzę że nie grałeś w dobre RPGi jak sugerujesz że dobrze wyglądają niektóre potwory w tibi sry ale nie kręci mnie bicie potwora co ma twarz jak Plastuś

Dla mnie tibia jest świetna gierka.

Bo nie widziałeś innych gier mono

Możesz iść sobie do dyskoteki gdzie potańczysz itp. ale musisz zapłacić wejściówkę , albo możesz sobie w domu włączyć muzyczkę i wywijać ;D

Dyskoteka = pacc
Domowe Disco = facc

I to była by taka sytuacja jak by ktoś kto wolał zostać w domu/nie stać go na wejściówkę krzyczał na środku ulicy tak aby go wszyscy słyszeli (forum) ze chce mieć w domu profesjonalne sprzęty , DJ itp. itd.

Dam ci teraz inne porównanie
masz do wyboru 2 restauracje w jednej z nich widzisz że robią wszystko na odwal byle by obsłużyc klienta i wyciągnąc od niego kase a pamiętasz że kiedyś była to dobra restauracja i wiesz że takie samo danie jakie przyżądza ta restauracja możesz zrobic sam w domu lecz na drugiej stronie widzisz inną restauracje gdzie się starają dbają o klientów więcej dan lepsze wszystko i dania w tej samej cenie co w tej pierwszej to którą restauracje byś wybrał ?
i klient by się żalił że kiedyś pierwsza restauracja była dobra i oczekuje że tam te czasy może powrócą

Zresztą patrząc z drugiej strony , na Facc jest ZNACZNIE więcej noobow , wiec Cip Soft nie musi się o nich martwic bo to oni psuja klimat gry. Nie mowie ze na pacc ich nie ma... Tyle ze na Facc znaleźć kogoś porządnego jest ciężko , natomiast noobow klej się do ciebie dziesiątkami. Na pacc dużo ciężej jest znaleźć nooba niż na facc.

Z tego co ja widziałem to na Facc czy Pacc jest tyle samo noobów tylko że na facc nooby nie chcą płacic za robotę na odpierdziel

Pyza tym pacc to groszowa sprawa , dosłownie. Dla każdego kto skończył 10 lat nie powinno być problemem uzbieranie 40 zl na miesięcznego pacc...)

Oprócz wyżebrania Pacc od rodziców/babci itp. (Czego ja nie robię , chociaż jak kiedyś mnie zapytali co chce na urodziny to powiedziałem żeby mi się do softow dołożyli , no i tak było ;D ale to już inna sprawa)

Ja na swoje pacce zarabiałem sam. Mógłbym z punktu podać z 10 form zarobku dla nieletnich , od małego kombinowałem pieniążki to gdzieś poszedłem grzybów nazbierałem , to jagód. Tam zaleciałem puszki sprzedać a jeszcze gdzieś indziej przekopałem starszej pani ogródek.

Praca jest tylko chęci nie ma. W Moim wieku (17lat) Obecnie zarobić na pacc to jest nic , 100 to można wyciagnac dniówkę jak się gdzieś do roboty idzie;

Po co mam płacic kasę w grze w której producent się nie stara wcale jak mogę zapłacic za profesionalnie wykonane dzieło w tej samej cenie