Ja nigdy nie miałem powodów do nienawidzenia tej instytucji, wręcz przeciwnie. Pamiętam jak mojego kumpla okradli poprzez key'a, ogółem 200 zł w banku, nakupywanyh śmieci na allegro i metinowa postać z 70 lvlem.
Poszedł do komendy, po miesiącu i jeszcze troszczkę cziter osłyszał oskarżenia : włam na email, włam na kompa, kradzież ... i już się nie podniósł.
Więc dzięki facetom w niebieskich mundurkach mam pewność że prędzej czy później udupie gościa który czuję się w necie bezkarny. ;]
Nie wspominając już o kilku moich incydentach, ale to szczegóły.
Jeżeli ktoś nie jest pipą ten im nie podpadnie, takie są prawa społeczeństwa (a natury są dla maup xD).