Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Vil
Język w rozumieniu analitycznym jest kodem, bo nazywa obiekty słowami. Obiekty są wspólne dla wszystkich języków, słowa nie. W takiej sytuacji nie robi różnicy czy słowo "słoń" zastąpisz 3124567761 czy może "elephant", skoro oba te ciągi ukrywają znaczenie wyrazu, bo w twoim języku nie występują.
|
Chodziło mi mniej więcej o to, że jeśli 469 rozkodowuje się w sposób podany przez Ameriova, to nie jest to osobny język, tylko liczbowy sposób zapisu angielskiego. Np. jeśli miałbyś książkę napisaną po chińsku, to nawet jeśli znałbyś chiński alfabet to i tak nigdy jej nie przetłumaczysz. Tak jak np. Ameriov podaje, że jakaś cyfra mówi o ilości liter w słowie, ale szkopuł w tym, że te słowa mają 0 liter. A jeśli ta cyfra mówi o ilości liter w angielskim słowie, która oznacza dany ciąg liczb to mamy do czynienia raczej z szyfrem, aniżeli językiem.
@Ameriov
Przestań pieprzyć ;\ jeśli mówiąc o "tej osobie" miałeś na myśli avariona lub piombona, to dyskusja z tobą nie ma w tym momencie żadnego sensu, bo w ich wypowiedziach jest tyle niespójności i niedorzeczności. Starczy przytoczyć moją dyskusję z piombonem nt. questu na spike sworda, kiedy to twierdził on, że wie jak zdobyć miecz, ale potrzebny jest do tego przedmiot pojawiający się raz na 6 miesięcy i kiedy ów przedmiot znalazł to "jakiś noobek wrzucił go do wody", a po kolejnych 6 miesiącach nie spróbował ponownie, bo ma teraz zbyt słabego neta. lol
Trochę trudno uwierzyć w takie bajdurzenie i fakt, że zrezygnował ze zrobienia czegoś nad czym pracował latami (rzekomo zapisane 150 stron A4 notatkami dot. questa), z powodu słabego neta.
A tych bzdur o gematrii starohebrajskiej, macierzy, itp. to nawet mi się szerzej komentować nie chce.