a od czego innego mam ich wyzywac, jak nie od ciot bojacych sie o swoje levele i kase w grze

? humm, moze zmienie strategie i przyjme ta savana, ktora polega na wyzywaniu rodzicow? to dopiero bylby ubaw po pachy!
akurat musze cie rozczarowac, ale potrafie odpowiadac na argumenty drugiej osoby i wychodzi mi to calkiem niezle, bo tego wymaga od tego kierunek w ktorym sie ksztalce, ale po ciula mam na tak smiesznym forum jak to pisac felietony

?