Cytuj:
Oryginalnie napisane przez AnonimowyPowrot
ale to sa jedyni cygani ktorych znam, a jest ich dosyc sporo. badz co badz - to wystarcza, by ocenic wiekszosc. nigdy bym nie pomyslal, ze bede zmuszony do tego, ale musze to napisac - rozumiem albertusa. on opisywal dokladnie taka sama sytuacje. i cos w tym jest. to nie jest taka zwykla i glupia chec nienawisci. to nawet nie jest nienawisc. to jest chec unikania. nie chce miec z nimi nic wspolnego. to tak, jakby kogos raz potracil samochod - pozniej zawsze bedzie bardziej ostrozny podczas przechodzenia przez ulice, a przeciez niektorzy kierowcy by sie zatrzymali/skrecili/cokolwiek...
|
Masz rację, to nie nienawiść. To fobia, inaczej strach. Dlatego w psychologii używa się wobec takich uczuć nazw w stylu "homo
fobia" ; )