Padał bo ma wyjebane w Tibia i gra żeby się bawić.
Jednak największą ogaryną był ZUTHER Z ATLETĄ
Tak mówili na vencie.
Marjola : Zuther mów (bo marjan padł)
Zuther : Ja nie wiem co mam mówić Atleta ty mów !!!
Atleta: A ja co mam mowić hyyyy?
Jednak Limehit z Precikiem ogarneli sytuacje do czasu powrotu Marjoli.
Fajna walka była.
Ostatnio edytowany przez What - 19-12-2009 o 19:49.
|