Hou, hou to jest okrzyk Mikołaja,
gdy sie dzwonkiem walnie w jaja,
wór spuchnięty we łbie jebie,
więc nie będzie go u Ciebie,
gwiazdka też Cię nie odwiedzi,
bo w agencji kurwa siedzi,
daje dupy za mamone,
takie czasy pierdolone
Wesolych ; )
i prezencik macie =DD od 6 grudnia już czekał ;D
lecem cześć wam.