A propos zabijania czyjis summonow to naprawde jest denerwujace
byla kiedys taka sytuacja
zrobilem pierwszego w zyciu summona! mialo to miejsce w Ab a byl to mino archer! wiec stalem sobie z nim spokojnie przed depo cieszac oczy tym widokiem az tu nagle podchodzi n00b na 8 i go zabija!
zaczalem sie do niego pluc a on mi mowi ze z niego nic nie wypadlo! a ja mu mowie zeby zaplacil nie mialem naprawde ochoty go zabijac i nagle pojechal mi po matce! teraz koles ma 4 level i chyba zienil postac
8)
|