ze smokinhotnowoscia Scarlett moglbym sie klocic, nigdy sie nia nie jaralem, nie moj typ. Film jezeli juz bym wacznal, to dla Penelope.
Po wielu kombinacjach w koncu udalo sie zmontowac dzialajace napisy do Funny Face. Dżizas, niby dosyc popularny film, a po pl subs ciezko jak cholera... a ze dzis mam dobry dzien, to nawet to co skleilem wrzucilem na napisy.info

No, ale w kazdym razie - cholernie ciezko o literki do starych filmow...
Ostatecznie kupilem jakies DVD Manty za 119 pln. Divx odtwarza, napisy .txt odtwarza, wiec jestem szczesliwy. Pytanie tylko kiedy sie zjebie, bo do Manty szczescia nie mam, ale najwyzej wymienie na nowy model.
Ide waczac, bey.