Zasluzenie, owszem, chociaz mimo wszystko i tak wole ich stara dobra tworczosc jako Black Sabbath z Ozzym na wokalu
Zaluje, ze do drugiej rundy nie dostal sie w ogole album Johna Frusciante, The Empyrean. Wg mnie on przebija wszystko co znalazlo sie w tej ankiecie, no ale niestety jego tworczosc poza Red Hot Chili Peppers jest w Polsce praktycznie nie znana. Bardzo polecam wszystkim zapoznac sie
Liczylem tez na wiecej glosow na Megadeth i Backspacer, na ktorego oddalem swoj glos, swietny, pozytywny album

Polecam rowniez