To że OGŁOSILI koniec prac nie znaczy, że rzeczywiście tak się stało. Sam bym brał pod uwagę taki rodzaj taktyki (robię po cichutku a potem wydaję piękne dzieło). No i nie wiem, czy piraci tworzący te dedyki mieliby jakiś problem z twórcami, ale jakoś mi się nie widzi, żeby twórcy ignorowali "cześć, jesteśmy piratami i zrobimy sobie własne serwery". W takiej sytuacji mieliby z głowy to zagrożenie wykrycia. Ale nie znam się i nie wiem czy to tak działa.
|