He he. Nie ma to jak mieć kumpla w klasie, który też ogląda anime. A to jest chyba największy otaku jakiego poznałem.

50 odcinków w jeden dzień może obejrzeć.

Spróbuje go namówić, żeby do tego tematu się dołączył. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
@Shuffle
Nie ma to jak rozmowa z własnym odbiciem w lustrze.
@down
Nom, ja bym tyle nie wytrzymał. :/