Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Mazur199
@down
tak, bo jesli ktos z gory pier*oli zasady to powinno mu sie odpowiadac tym samym, po co trzymac kogos kto chodzi sobie wtedy kiedy mu sie podoba, szkoła do czegos chyba zobowiazuje, wymaga zeby byc zdyscyplinowanym i odpowiedzialnym, ciekawe czy szef trzymałby Cie w zakładzie gdybys sobie chodził do pracy w kratke, wiadomo ze do roboty chodzi sie "chetniej" bo ma sie z tego korzysci materialne ale ze szkoły tez cos wynosisz, nauczyciele rownie dobrze mogliby tez miec na Ciebie wyjeb*ne i nie chodzic do roboty przez co moglbys w przyszlosci jedynie zamiatac ulice, takze imo limit 40h jest jak najbardziej dobrym rozwiazaniem
|
W klasie maturalnej trzeba uczyć się do matury i chodzenie na lekcje jest stratą cennego czasu. Dobre szkoły to rozumieją i zamiast stawiać przed uczniami idiotyczne wymagania, przymykają oko na nieobecności. Liczą się wyniki w nauce.
Odpowiadaj mi w przyszłości w nowym poście, bo trudno, żebym zaglądał co chwilę do wcześniejszych wiadomości, czy ktoś mi przypadkiem nie odpowiedział. Gdyby nie Ashlon, nigdy bym Twojej riposty nie zauważył.