@Giorio
Przeczytałem twój post i jestem pod wrażeniem. Żeby oddać jak bardzo poruszyła mnie twoja historia postanowiłem przedstawić moje zdjęcie zrobione w trakcie czytania twojego posta:

Gratuluję przemyśleń. Widzę, że masz nie lada wiedzę z zakresu sztuk walki, także siłowni, a ja właśnie prowadzę pewną ważną ankietę. Zechcesz mi odpowiedzieć na kilka prostych pytań?
Interesuje mnie:
- co Pan wie o kreatynie: ogólnie, jaki ma wpływ na organizm, kiedy należy ją stosować, kiedy się wystrzegać itd.,
- w jaki sposób suplementy pomogają zrobić "lekki zarys",
- karate: może być ogólnie, możesz zagłębić się w poszczególne style. W drugim przypadku proszę nie zapomnieć, żeby zawrzeć swoje spostrzeżenia nt. stylu Kyokushin, także styli wywodzących się bezpośrednio z niego (np. Seidokaikan),
- jak rozpierdolić pięciu chłopa na ulicy?
Z góry dziękuję.
EDIT:
Re.Down
Akurat z samym Kyokushin jest problem. Oryginalnie nie było tam ciosów w głowę (wojenna sztuka walki, chyba nie chcieli uszkadzać własnych żołnierzy czy coś). Sporo sekcji je wprowadziła, ale nie wszędzie tak jest.