Jak ja to dobrze pamiętam byłem sorcem na trollach (już wcześniej zginąłem z 2 razy i spadlem na 9lvl) patrze facet z kilkoma trollami zabiłem jednego który go nie atakował (akurat tyle mi brakowało na 10lvl) i nagle player zacząl mnie atakować z hmmów a ja nogi za pas adrenalina że znowu będe musiał 10 lvl zdobywać (z 3 raz

) i zwiewałem do depo krzycząc PK (wiem że moja wina

) a on za mną gdy spotkaliśmy jakiegoś gostka to tamten się uspokoił i powiedział o co mu chodziło zapłaciłem mu zadośćuczynienie i se poszedł

a póżniej to jeszcze sobie pogadaliśmy i zostaliśmy kumplami

ale jak mnie pkowal to ledwo z nerwów wytrzymywałem